Oprócz ubezpieczania szkód w aucie PZU obejmuje ochroną również szkody dotyczące ładowarek, w tym wallboxów (rodzaj prywatnej stacji ładowania), a także kabli ładujących oraz baterii
PZU poinformowało o rozszerzeniu zakresu autocasco dla pojazdów z napędem elektrycznym. Oprócz ubezpieczania szkód w aucie, co jest standardem w takich polisach, obejmuje ochroną również szkody dotyczące ładowarek, w tym wallboxów, a także kabli ładujących oraz baterii. Ubezpieczyciel podkreśla, że ochrona ubezpieczeniowa związana ze szkodami dotyczącymi infrastruktury niezbędnej do użytkowania samochodu elektrycznego jest równie ważna jak ubezpieczenie samego auta.
W ramach nowej kluauzli dotyczącej pojazdów elektrycznych ich właściciele mogą liczyć na ochronę w razie m.in. szkód dotyczących elementów pojazdu, które są następstwem kradzieży, przeciążenia instalacji, przegrzania, zwarcia, spadku napięcia, a także wskutek rażącego niedbalstwa. Suma ubezpieczenia w przypadku kabli i baterii określona jest w umowie AC, natomiast w przypadku ładowarki jest ona odrębnie ustalona i wynosi 3000 zł.
Z danych Polskiego Stowarzyszenia Paliw Alternatywnych wynika, że w listopadzie 2021 r. w Polsce zarejestrowanych było 35,2 tys. samochodów osobowych z napędem elektrycznym. To dwa razy więcej niż w 2020 r. Ich właściciele bez problemu znajdą dla siebie ofertę ubezpieczeniową w wielu towarzystwach ubezpieczeń. Zwłaszcza jeśli posiadają jeden z popularniejszych modeli, znajdujących się w katalogach takich jak Eurotax, na podstawie których ubezpieczyciel określa wartość pojazdu. W przypadku rzadziej spotykanych aut może się zdarzyć, że nie uda się od ręki uzyskać oferty u agenta czy przez internet.
Zazwyczaj warunki autocasco dla elektryków nie różnią się od tych dla pojazdów z silnikiem spalinowym. Polisy mogą się natomiast różnić ceną. Zwykle wyższy koszt ubezpieczenia pojazdu z napędem elektrycznym wynika głównie z tego, że części do elektryków są drogie, wysoki jest również koszt naprawy. Nie bez znaczenia dla ceny jest też fakt, że w przypadku wielu stłuczek konieczna jest dodatkowo wymiana akumulatorów.
Z ubezpieczaniem elektryków wiążą się też stosunkowo nowe dla ubezpieczycieli wyzwania w zakresie assistance. Rośnie zapotrzebowanie na specjalistów znających się na obsłudze i usprawnianiu takich pojazdów. Trzeba też być przygotowanym na sytuację rozładowania się auta w trasie. Jeśli samochodowi z napędem spalinowym zabraknie paliwa, asystor dowozi je w kanistrze. W przypadku elektryków niezbędne jest zapewnienie usługi holowania do najbliższej stacji ładowania albo wyposażenie pomocy drogowych w mobilne stacje, dzięki którym pojazd można usprawnić na miejscu.