Początkowo system będzie się opierał na geolokalizacji, jednak docelowo ma wykorzystywać videotolling
Autopay deklaruje, że w tym miesiącu wprowadzi do swojej aplikacji możliwość płacenia za paliwo na wybranych stacjach w Niemczech. A jeszcze w tym roku podobne rozwiązanie ma zawitać do Polski.
Usługa płatności za paliwo początkowo będzie oparta na geolokalizacji, ale docelowo Autopay chce udostępnić w pełni automatyczny proces wykorzystujący videotolling (a więc odczytywanie numerów rejestracyjnych przez kamery umieszczone na stacji).
Wprowadzenie tej usługi do aplikacji Autopay zapowiedziało w październiku zeszłego roku. Przedstawione wówczas plany dotyczące rychłego wdrożenia musiały ulec zmianie – ze względu na prowadzony równolegle, a wymagający dużego zaangażowania projekt wprowadzenia płatności za autostrady A2 i A4 w ramach systemu e-TOLL. Jak jednak udało mi się dowiedzieć, obecnie zespół Autopay intensywnie pracuje właśnie nad projektem dot. tankowania.
W Niemczech rozwiązanie ma być dostępne na 1,2 tys. stacji trzech sieci: Jet, Hem oraz Sprint. Klient, podjeżdżając na stację, będzie musiał uruchomić apkę, a po zakończeniu tankowania należność za paliwo zostanie pobrana z podpiętej do aplikacji karty bankowej. Z kim Autopay będzie współpracować w Polsce? Spółka na razie nie zdradza.
Na naszym rynku funkcjonuje już kilka narzędzi umożliwiających płacenie za paliwo bez konieczności podchodzenia do kasy. Mowa o takich rozwiązaniach jak Orlen Pay, Lotos Pay&Go, Carrefour Tank&Go czy aplikacja Circle K. Ten ostatni koncern rozwija również usługę Pay by plate, czyli płatności w oparciu o tablice rejestracyjne, a więc taką metodę, jaką docelowo chce wdrożyć również Autopay. Rozwiązanie uruchomiono już w niektórych krajach skandynawskich, a zgodnie z planem w przyszłości ma działać na wszystkich stacjach paliw tego podmiotu.