Dzięki otwartej bankowości i integracji z systemami fakturowymi Instapay automatycznie monitoruje status należności
Startup Cashless Solutions pozyskał w ramach rundy seed 1,5 mln zł finansowania, które zamierza przeznaczyć na rozwój swojego narzędzia Instapay, czyli aplikacji do automatycznej obsługi płatności od klientów. Inwestorami są Assay Group oraz fundusz VC Space Bridge. Firma pochwaliła się również wprowadzeniem nowych funkcji do swojego rozwiązania.
Instapay pomaga firmom czuwać nad ściąganiem należności. To platforma ułatwiająca nadzór nad płatnościami w ramach przejrzystego panelu analitycznego, a także pozwalającą na stworzenie strategii windykacyjnej i zautomatyzowanie tego procesu. W dotychczas dostępnej wersji rozwiązania użytkownik samodzielnie wprowadzał dane płatników i plan płatności. Obecnie może skorzystać również z integracji Instapay z popularnymi systemami biznesowymi i fakturowymi jak np. iFirma, inFakt czy wFirma. Po wystawieniu faktury w takim programie płatności automatycznie pojawiają się w aplikacji. Dodatkowo system będzie monitorować stan ich opłacenia. Do tego celu wykorzysta otwartą bankowość, co jest możliwe dzięki współpracy Instapay z fintechem TransactionLink.
W odpowiednim terminie aplikacja wysyła do klientów firm korzystających z Instapay informację o należności. Przedsiębiorca może też udostępnić klientom wygodną metodę płatności online, przy pomocy kart, przelewów czy Blikiem po integracji z wybranym pośrednikiem płatności w systemie. Instapay pomaga przeprowadzić integracje z bramkami płatniczymi bez dodatkowych opłat.
Narzędzie czuwa nad stanem płatności i w razie ich braku automatycznie komunikuje się z klientami. W procesie windykacji mogą być wykorzystywane wiadomości e-mail, SMS lub kontakt telefoniczny z voicebotem, a jego specyfikę można dostosowywać do konkretnych klientów lub czasu zalegania klienta z należnością.
Elementem rozwiązania jest również aplikacja dla klientów, którzy mogą w niej śledzić status swoich płatności u usługodawców korzystających z Instapay. Nie jest to natomiast obligatoryjne.
Środki pozyskane przez Instapay w ramach rundy seed zostaną przeznaczone m.in. na udoskonalanie modułu do miękkiej windykacji. System ma wykorzystywać algorytmy sztucznej inteligencji, by lepiej dostosowywać rodzaj i czas wysyłania powiadomień do poszczególnych klientów. W planach jest również powiększenie zespołu i ekspansja zagraniczna, a przede wszystkim pozyskanie klientów z nowych branż.
Dotychczas z Instapay korzystały głównie firmy, które mają do czynienia z płatnościami subskrypcyjnymi i abonamentowymi, np. przedszkola, żłobki, szkoły prywatne, szkółki sportowe czy magazyny samoobsługowe. Jak podają jej twórcy, platforma pomogła przetworzyć płatności o wartości kilku milionów złotych. Teraz, po uruchomieniu nowych funkcji, z Instapay będą mogły korzystać wszystkie firmy wystawiające faktury i płatności z odroczonym terminem – niezależnie od branży. Startup nawiązuje pierwsze kontrakty z firmami logistycznymi, ubezpieczeniowymi i hurtowniami.