Powstaje nowa aplikacja do zarządzania wydatkami, wykorzystująca możliwości otwartej bankowości. Ma pozwalać na podglądanie stanu kont i historii transakcji z różnych banków w jednym miejscu. Docelowo ma pozwalać także na zbiorczą analizę wydatków i zarządzanie budżetem, również z wykorzystaniem sztucznej inteligencji.

Przeczytajcie także: • Nowa apka umożliwiająca wcześniejszą wypłatę wynagrodzenia

Jak dowiedziałam się od twórcy rozwiązania, Jakuba Stolarskiego, pierwsza wersja aplikacji ma ujrzeć światło dzienne w ciągu nadchodzących 3-6 miesięcy. Początkowo dostęp do niej zyskają użytkownicy telefonów z Androidem. Jej zaletą ma być m.in. prostota logowania, dzięki wykorzystaniu pojedynczego logowania (single sign-on) przez konto Facebooka i Google.

Użytkownik ma móc widzieć w apce wszystkie swoje konta, podsumowanie transakcji czy zaplanowane operacje, jednocześnie mając komfort, że nie przekazuje o nich informacji poszczególnym bankom. W dalszej perspektywie wyróżnikiem ma być również możliwość podpięcia kont z banków zagranicznych. W zarządzaniu budżetem mają pomagać przejrzyste wykresy i automatyczna kategoryzacja wydatków, która ma się pojawić w kolejnych wersjach produktu.

Przeczytajcie także: • Instapay pomaga zarządzać płatnościami i wierzytelnościami

Co ciekawe, projekt nie jest owocem pracy dużej firmy czy sprawnego fintechu, a jednoosobowej działalności gospodarczej, której właściciel uzyskał niedawno od KNF licencję AISP (dostawcy świadczącego wyłącznie usługę dostępu do informacji o rachunku). Licencję taką posiada obecnie 13 podmiotów, spośród których pozostałe 12 to spółki, takie jak np. ING Usługi dla Biznesu, Comarch Finnace Connect czy Kontomatik.

Ubieganie się o licencję nie jest natomiast pierwszym zetknięciem się działalności Jakuba Stolarskiego z KNF-em. Wcześniej brał udział ze swoim projektem w Innovation Hub, gdzie miał okazję sprawdzić swoje rozwiązanie w udostępnianym przez KNF środowisku testowym.