Od 4 lipca stawka za przejazd pojazdem kat. 1 dla korzystających z automatycznych metod płatności wzrośnie z 9 na 10 zł (na jednym placu poboru), a dla wnoszących opłaty tradycyjnie z 12 na 13 zł

Na autostradzie A4 Katowice–Kraków uruchomiono dodatkowe bramki dla kierowców korzystających z płatności automatycznych – poinformowało biuro prasowe mPay. Zarówno w Mysłowicach, jak i w Balicach oprócz funkcjonującego dotychczas pomarańczowego pasa skrajnej lewej bramki kierowcy do dyspozycji mają również dwa kolejne pasy. Jeden z nich obsługuje pojazdy osobowe i ciężarowe, a drugi tylko ciężarowe.

Przeczytajcie także: • Parkingi przy dworacach w aplikacji mPay

Dodatkowe bramki mają pomóc w rozładowaniu ruchu podczas zbliżającego się sezonu wakacyjnego, a także stanowią odpowiedź na wzrost liczby kierowców wnoszących opłaty automatycznie. Mogą przez nie przejeżdżać zarówno kierowcy korzystający z videotollingu w ramach aplikacji takich jak Autopay (również w ramach bankowości mobilnej), IKO, mPay, SkyCash, korzystający z kart Orlen Flota oraz z elektronicznego poboru opłat A4Go i Telepass.

Przeczytajcie także: • Za pomocą mPay można już płacić na A1

Zgodnie z zapowiedzią Stalexportu, zarządcy A4 Katowice–Kraków, od 4 lipca ma wzrosnąć opłata za przejazd tą autostradą. Dla pojazdów kategorii 1 cena wzrośnie z 12 zł na 13 zł (na każdym z placów poboru, a więc za przejazd całym odcinkiem wyniesie 26 zł). Co jednak ważne, utrzymany zostanie rabat przy wnoszeniu opłaty jedną z metod automatycznych – kierowcy jeżdżący np. z videotollingiem nadal będą płacić o 3 zł mniej od tych regulujących należność tradycyjnie przy bramce, czyli po podwyżce 10 zł (obecnie jest to 9 zł) na jednym placu poboru.