Jak wynika z informacji uzyskanych przez dziennikarzy Radia Zet, Iwona Duda ma dziś złożyć rezygnację z funkcji prezes PKO BP. Na jej miejsce podobno jest trzech kandydatów, spośród których największe szanse na fotel prezesa ma mieć Maks Kraczkowski, obecnie wiceprezes banku – podało radio.

Przeczytajcie także: • Nocne zmiany w zarządzie Aliora

Iwona Duda zarządza PKO BP od października zeszłego roku. Oficjalnie prezeską banku została w styczniu tego roku (wcześniej kierowała pracami zarządu jako wiceprezeska). Do PKO BP przeszła z Alior Banku. Wcześniej pełniła m.in. funkcję doradczyni prezesa NBP, była członkinią rady nadzorczej BOŚ Banku, a także zastępczynią przewodniczącego KNF.

Stery w PKO BP przejęła od Jana Emeryka Rościszewskiego, który choć z największym polskim bankiem był związany przez dłuższy czas, to stosunkowo krótko zasiadał w fotelu prezesa – bo od czerwca do października 2021 r. Inaczej niż jego poprzednik – Zbigniew Jagiełło, który swoją funkcję sprawował przez ponad 10 lat, co jest rzadkością w przypadku spółek kontrolowanych przez Skarb Państwa.

Przeczytajcie także: • Jan Emeryk Rościszewski rezygnuje z prezesury w PKO BP

A Maks Kraczkowski, który wskazywany jest przez Radio Zet jako następca Iwony Dudy, nadzoruje obecnie w PKO BP obszar rynku detalicznego i bankowości międzynarodowej. Jest też przewodniczącym rady nadzorczej Kredobanku oraz pełni nadzór biznesowy nad działalnością tej spółki. Był posłem na Sejm V, VI, VII i VIII kadencji.

AKTUALIZACJA

Po godz. 13 Radio Zet podało, że Iwona Duda złożyła rezygnację ze stanowiska, a zastąpił ją Paweł Gruza. Nie ujawniono jednak źródła tej informacji.