Aby uzyskać do 5 proc. dyskonta, należy jednorazowo nadpłacić dowolnie wybraną przez siebie część kapitału, przy zastosowaniu średniego kursu NBP
Bank DNB nie ustaje w staraniach, by skłonić swoich klientów do wcześniejszej spłaty kredytów hipotecznych. Właśnie poinformował o kolejnym przedłużeniu promocji dla kredytobiorców posiadających zobowiązanie w walucie obcej. W ramach oferty "Lato 2022" zaproponował klientom dyskonto na poziomie 5 proc. przy całkowitej spłacie kredytu (i odpowiednio mniej przy spłatach częściowych). Ulga miała obowiązywać do 31 sierpnia, ale DNB zdecydował się wydłużyć termin do 30 września.
Wcześniej bank wielokrotnie przedłużał swoją poprzednią promocję, w ramach której proponował do 10 proc. dyskonta. Akcję rozpoczęto w maju 2021 r., a potem co kolejne trzy miesiące informowano o przesunięciu terminu na składanie wniosków. Ostatecznie w kwietniu tego roku bank zadeklarował, że daje kredytobiorcom ostatnią szansę na nadpłatę kredytu na promocyjnych warunkach. Po czym wyszedł z kolejną ofertą – tym razem już z mniejszym benefitem, bo umorzenie może wynieść co najwyżej 5 proc. kwoty pozostałej do spłaty. Teraz przedłużył okres przyjmowania wniosków, ale już tylko o miesiąc.
Wydaje się, że kolejne promocje to próby, by w końcu pozbyć się portfela kredytów hipotecznych. Aby uzyskać dyskonto, klienci muszą jednorazowo nadpłacić dowolnie wybraną przez siebie część kapitału: w walucie kredytu lub w złotych przy zastosowaniu średniego kursu NBP. Wygląda na to, że nie są jednak szczególnie chętni, by skorzystać z tej opcji.
DNB zdecydowało o opuszczeniu polskiego rynku i od kilku lat nie pozyskuje tu klientów, ani nie obsługuje już rachunków osobistych. Obecnie utrzymuje relacje jeszcze tylko z osobami posiadającymi kredyty mieszkaniowe. Co ciekawe, w sierpniu instytucja udostępniła im nowy serwis transakcyjny. Dotychczasową bankowość o nazwie Moje Finanse zastąpiła nowa Usługa Elektroniczna.