Tak zrobił Plus, który promuje to rozwiązanie na Twitterze
To trochę obciach, gdy bank, który jest powiązany kapitałowo z operatorem telefonii komórkowej, nie posiada rozwiązania pozwalającego na płatności smartfonem. A tak właśnie było w przypadku Plus Banku. Od niedawna to się jednak zmieniło.
Przeczytajcie także: To jeszcze za mało, by mówić o renesansie karty bankomatowej
Nie oznacza to jednak, że instytucja ta stała się kolejną oferującą na naszym rynku płatności mobilne. Bank postawił na rozwiązanie dużo prostsze, a więc zaproponował klientom naklejkę zbliżeniową MasterCarda. Do końca czerwca nie pobiera za jej wydanie prowizji a jej używanie będzie bezpłatne, jeżeli klient wykona transakcje bezgotówkowe o wartości min. 500 zł miesięcznie. W przeciwnym wypadku prowizja wyniesie 3 zł miesięcznie. Bank promuje swoją nową ofertę m.in. na Twitterze.
Tym samym Plus dołączył do grupy kilkunastu banków na naszym rynku, które w swojej ofercie posiadają naklejki zbliżeniowe. Z mojego rozeznania wynika, że znajdują się w niej także Alior, BGŻ BNP Paribas, BZ WBK, Citi Handlowy, Getin, ING, mBank, Millennium, Orange Finanse, PKO, Raiffeisen Polbank i T-Mobile Usługi Bankowe.
Naklejki zbliżeniowe to może trochę chałupnicza, ale wciąż najprostsza metoda, aby płacić smartfonem. Aparat nie musi bowiem spełniać żadnych wymogów technicznych, wystarczy nakleić na niego minikartę i już. To też jedyny sposób na zbliżeniowe płatności dla posiadaczy telefonów iPhone w Polsce.
Przeczytajcie także: W terminalach płatniczych idzie nowe
W przeszłości mówiło się, że Plus GSM może być trzecim operatorem komórkowym (po Orange i T-Mobile), który zaoferuje w Polsce simcentryczne płatności mobilne. Polegają one na tym, że dane karty płatniczej umieszcza się w specjalnie odseparowanej części karty SIM. Po włożeniu jej do smartfona posiadającego antenę NFC można nim płacić jak zbliżeniową kartą bankową. Wydaje się jednak, że pomysł ten nie zostanie zrealizowany. Dziś rynek odchodzi od płatności simcentrycznych na rzecz HCE, gdzie dane transakcyjne przechowywane są w chmurze obliczeniowej.
Natomiast zalety naklejek zbliżeniowych sprawiają, że pewnie jeszcze długo pozostaną one w ofercie banków, nawet jeżeli płatności mobilne spowszednieją. Łatwość użycia jest nie do przecenienia szczególnie dla mniej zorientowanych na technologię. Niestety chip umieszczony w naklejce często zakłóca funkcje indukcyjnej ładowarki, co praktycznie uniemożliwia bezprzewodowe ładowanie smartfona.