Skoordynowanie wszystkich elementów procesu było możliwe dzięki wykorzystaniu silnika decyzyjnego Camunda
Warta poinformowała o pierwszej w pełni automatycznie zlikwidowanej szkodzie z autocasco. Wszystkie czynności związane ze sprawą odbyły się po stronie ubezpieczyciela bez udziału człowieka.
Klient zgłosił szkodę, korzystając z infolinii, na której obsłużył go voicebot. W ciągu kilku minut została automatycznie utworzona lista wymaganych dokumentów, którą klient otrzymał mailowo. Przeprowadzono weryfikację RODO oraz wystawiono zlecenie dla warsztatu, który przygotował kosztorys automatycznie zweryfikowany i zatwierdzony przez ubezpieczyciela. Wykorzystano do tego narzędzie insurtechu Tractable. Weryfikacja kosztorysu, potwierdzenie odpowiedzialności i przygotowanie oraz zatwierdzenie wypłaty trwało łącznie 5 minut. Wraz z oczekiwaniem na dokumenty od klienta i kosztorys od warsztatu, cała likwidacja – od zgłoszenia szkody do zatwierdzenia płatności – zajęła 2 dni.
Za koordynację poszczególnych elementów procesu odpowiadał silnik decyzyjny Camunda. O jego wdrożeniu mogliście przeczytać w serwisie cashless.pl w tekście: Warta automatyzuje na potęgę. W perspektywie dwóch lat część szkód będzie likwidować bez zaangażowania człowieka. Ubezpieczyciel podkreśla, że dzięki automatycznej likwidacji szkód klienci mogą rozwiązywać swoje sprawy zdalnie i niemal od ręki. A z kolei pracownicy są odciążeni z obsługi nieskomplikowanych spraw, przez co mogą poświęcić więcej uwagi tym trudniejszym.