Alior Bank wchodzi w rynek płatności odroczonych. Będzie je oferował w ramach usługi Alior Pay. Tym samym potwierdziły się nasze przewidywania sprzed miesiąca, zamieszczone w tekście Alior zapowiada nową usługę. Planuje udostępnić klientom nowy system płatności: Alior Pay.

Przeczytajcie także: • Allegro rozszerza współpracę z Aion Bankiem przy BNPL

Alior wchodzi w BNPL (buy now, pay later, z ang. kup teraz, zapłać później) w ciekawym modelu. Umożliwi klientom odraczanie dowolnej transakcji wykonanej na ich rachunku osobistym. Może to być płatność kartą, Blikiem, wykonana w sklepie internetowym albo stacjonarnym, ale też przelew za rachunki czy wypłata gotówki z bankomatu. Posiadając przyznany przez bank limit, użytkownicy Alior Pay mogą odroczyć wykonaną już transakcję i drugi raz wydać te same pieniądze. Dodatkowo po okresie odroczenia można skorzystać z rozłożenia płatności na raty.

Dzięki automatycznej spłacie transakcji odroczonej z konta osobistego klient nie musi pamiętać o terminach spłat. Jeżeli na koncie osobistym zabraknie środków na spłatę, to 31. dnia transakcja automatycznie zostanie rozłożona na 11 rat, przy czym ta opcja wiąże się z kosztami.

Przeczytajcie także: • Możliwa regulacja płatności odroczonych

Pierwsi klienci zapoznają się z nową usługą już w grudniu, a z czasem Alior Pay będzie sukcesywnie udostępniany coraz większemu gronu użytkowników. Aby zacząć korzystać z tej opcji, trzeba uruchomić ją w aplikacji Alior Mobile. Po zaksięgowaniu transakcji na koncie osobistym klient jest informowany, że może odroczyć daną płatność. Przy pierwszej takiej operacji musi zawszeć umowę o limit kredytowy Alior Pay, który wynosi maksymalnie 3 tys. zł. Bank zapewnia jednak, że dopełnienie formalności zajmuje zaledwie chwilę.

Jak wynika z nieoficjalnych informacji cashless.pl, przy usłudze odraczania płatności Alior Bank współpracuje z Blikiem. Jak mogliście przeczytać przedwczoraj w serwisie cashless.pl, Alior dołączył do koalicji banków budujących z Blikiem wspólny standard BNPL.