mBank jest jednym z kilku na polskim rynku, który nie posiada własnej sieci bankomatowej. Aby zapewnić swoim klientom łatwy dostęp do gotówki, współpracuje z kilkoma instytucjami, które oferują usługi bankomatowe, czyli z BZ WBK, Euronetem i IT Card (sieć Planet Cash). Dla klientów transakcje w tych urządzeniach są bezprowizyjne a ich koszt ponosi mBank. Ile za to płaci? Nie wiem, ale najwyraźniej sporo, jeśli stać go na takie "rozdawnictwo".

Przeczytajcie także: Cashback z karty kredytowej? Już tak

Mam na myśli najnowszą promocję dla użytkowników kart debetowych MasterCarda. Każdy, kto przy okazji zapłaty kartą za zakupy dokona wypłaty gotówki ze sklepowej kasy, otrzymać może maksymalnie 30 zł zwrotu na konto. Moneybackiem premiowane będą transakcje wykonywane w okresie od 1 września do 30 listopada. Każda wypłata cashback to nagroda w wysokości 10 zł. Użytkownik karty w jednym miesiącu może uzyskać jedną nagrodę, a ich liczba ograniczona jest do 50 tys. O tym, kto ją dostanie w przypadku większej liczby transakcji, decyduje zasada: kto pierwszy, ten lepszy.

Jak wiecie, cashback to wygodna alternatywa dla bankomatów, ale ciężko byłoby mu całkowicie je zastąpić. Choćby z tego względu, że sklepów całodobowych jest raczej mniej niż bankomatów, więc nie zawsze można skorzystać z wypłaty gotówki z kasy. Ale rolę uzupełniającą z całą pewnością pełnić może, zwłaszcza że jest tańszy niż transakcja w bankomacie, także dla klienta. Większość banków z Polski nie pobiera prowizji za cashback a za wypłatę z bankomatu i owszem. Na przykład opisywany tu mBank – 3 proc. min. 5 zł od transakcji w urządzeniach innych sieci niż wymienione wyżej.

Przeczytajcie także: mBank podpisał umowę na wejście do Inkartu

Statystyki zdają się wskazywać, że do nowej usługi zaczynacie się przyzwyczajać. Z najnowszych danych NBP wynika, że w I kw. 2016 r. wypłaciliście ze sklepowych kas łącznie 242 mln zł, czyli o 53 proc. więcej niż rok wcześniej (157,7 mln). Podobnie rosła liczba tego typu transakcji, która zwiększyła się także o 53 proc., do 2,3 mln (z 1,5 mln w 1 kw. 2015). Przybywa także miejsc, w których można dokonywać wypłat. Na koniec I kw. 2016 r. było ich 94,7 tys., co oznacza wzrost o ponad 18 proc. w skali roku (80 tys. w 1 kw. 2015 r.). Na koniec marca z cashbacku można było korzystać w ponad 121 tys. terminali.