Prace banku nad udostępnieniem mobilnych płatności zbliżeniowych w oparciu o technologię HCE są bardzo zaawansowane. – Użytkownicy kart debetowych zapłacą telefonem już latem. Natomiast posiadacze kart kredytowych będą musieli poczekać do jesieni – powiedział na zakończonej kilka godzin temu konferencji prasowej Tadeusz Kościński, odpowiedzialny w BZ WBK za obszar kart płatniczych.

Przeczytaj także: BPH wystartował z płatnościami mobilnymi

Technologia HCE umożliwia płatności telefonem w analogiczny sposób jak zbliżeniową kartą bankową. Potrzebny jest jedynie odpowiedni smartfon z wbudowanym modułem bezstykowym i systemem Android. Dane karty przechowywane są w chmurze obliczeniowej.

To przewaga tego rozwiązania nad modelem, w którym dane karty przechowywane są na karcie SIM telefonu komórkowego. Aby z takiego rozwiązania klienci mogli korzystać ich bank musi najpierw zawrzeć umowę z operatorem komórkowym. A to bardziej skomplikowane i droższe.

Przedstawiciele BZ WBK zadeklarowali, że z płatności HCE będą mogli korzystać zarówno użytkownicy kart MasterCard jak i Visa. – Znamy wymogi obu organizacji w tym zakresie. Przygotowujemy rozwiązanie umożliwiające płatności mobilne niezależnie od tego, której organizacji kartą posługuje się klient – stwierdził Tomasz Niewiedział, kierujący bankowością internetową i mobilną w BZ WBK.

Przeczytaj także: W II poł. ubiegłego roku karty zdrożały, ale nieznacznie

Podkreślił także, iż rozwiązanie nad którym pracuje bank ma pozwolić na dokonywanie transakcji w trybie offline. Dzięki temu płacić telefonem będzie można nawet wtedy, gdy smartfon nie będzie połączony z internetem.

Obecnie jedynym bankiem w Polsce oferującym płatności HCE jest Pekao, który w grudniu ubiegłego roku udostępnił rozwiązanie przygotowane wspólnie z MasterCardem. Testy z Visą przeszedł Getin Noble Bank.