Zadłużenie na rachunkach kredytówek rośnie, choć banki wydają ich coraz mniej
Z opublikowanych dzisiaj danych Biura Informacji Kredytowej wynika, że w październiku bieżącego roku banki wydały niewiele ponad 87 tys. kart kredytowych. To prawie 9 proc. mniej niż w tym samym miesiącu przed rokiem. Jednocześnie limit kredytowy przyznany w ramach rachunków kart wyniósł niemal 427 mln zł. To oznacza, że był większy niż w październiku 2015 roku o 0,7 proc. pomimo spadku liczby wydanych kredytówek.
Przeczytajcie także: Numery kart całkowicie znikną z sieci
Generalnie to nic nowego, bo od dłuższego czasu średni limit na nowo wydawanej karcie rośnie. O ile w październiku bieżącego roku wynosił prawie 4,9 tys. zł, to przed rokiem było to 4,4 tys. zł. W ciągu 12 miesięcy wzrósł więc o ponad 10 proc. Znajduje to odzwierciedlenie w statystykach na temat kart wydanych od stycznia do października tego roku. Wprawdzie liczba kart spadła o 9 proc., ale wartość udzielonego za ich pośrednictwem limitu tylko o 1 proc.
Warto jednak zauważyć, że rośnie także wartość zadłużenia posiadaczy kart kredytowych. Z danych Komisji Nadzoru Finansowego wynika, że w październiku wynosiło ono ponad 13,6 mld zł i było najwyższe od października 2011 r. Rośnie więc konsekwentnie od dłuższego czasu, ale specjaliści podkreślają, że nie powinno to być powodem do niepokoju. Spadek sprzedaży kart ma bowiem wynikać z tego, że banki wydają je teraz przede wszystkim własnym klientom, których dobrze znają a nie pozyskują nowych. Mogą więc podnosić limity kredytowe bez zwiększenia nadmiernie ryzyka.
Przeczytajcie także: Nowy produkt Ingenico może się przydać w kościele
Słuszność tej tezy zdają się potwierdzać dane KNF na temat zadłużenia przeterminowanego, znajdującego się na rachunkach kredytówek. W październiku uzbierało się tego niecałe 1,2 mld zł. Dla porównania we wspomnianym październiku 2011 r, gdy zadłużenie na kartach było jedynie o kilkadziesiąt milionów złotych wyższe niż teraz, kredyty przeterminowane miały wartość ponad 2,6 mld zł. Trzeba jednak podkreślić, że tegoroczny październik jest trzecim miesiącem z kolei, gdy wartość kredytów spłacanych nieterminowo nieznacznie rośnie.