W ten sposób wydawcy kart zapobiegają nielegalnemu zjawisku handlu prepaidami w internecie
Od połowy 2015 r. obowiązują rekomendacje Komisji Nadzoru Finansowego, w myśl których banki nie powinny wydawać anonimowych kart przedpłaconych. Banki z Polski zastosowały się do tych zaleceń. Niemniej karty, które wydano wcześniej i zgodnie z datą umieszczoną na plastiku są ważne, mogą być nadal używane.
Przeczytajcie także: Tak spada liczba prepaidów u lidera rynku
Tymczasem jak donoszą czytelnicy Cashless, banki blokują ważne jeszcze karty oraz środki zdeponowane na powiązanych z nimi rachunkach technicznych. Dotyczy to zwłaszcza BZ WBK, który był największym wydawcą niespersonalizowanych kart przedpłaconych na polskim rynku i sprzedawał je przez własny sklep internetowy. Bank potwierdza, że tego rodzaju sytuacje mogą mieć miejsce.
Z informacji przesłanej do redakcji Cashless wynika, że BZ WBK blokuje karty, ale tylko w przypadkach uzasadnionych regulaminem. – Najczęściej w sytuacji, gdy istnieje podejrzenie popełnienia przez klienta przestępstwa, np. wykorzystania karty w procederze prania pieniędzy. Dodatkowo, w ostatnim czasie spotkaliśmy się ze zjawiskiem odsprzedaży kart prepaid na aukcjach internetowych, co jest niezgodne z regulaminem – pisze Piotr Termena z BZ WBK.
Przeczytajcie także: Unia Europejska przeciwko kartom przedpłaconym
O tym, że proceder odprzedaży prepaidów istnieje w internecie, łatwo przekonać się samemu odwiedzając Allegro. Przed chwilą bez większych problemów udało mi się znaleźć kartę przedpłaconą BZ WBK z okresem ważności do kwietnia bieżącego roku. Cena to prawie 80 zł.
Tymczasem BZ WBK podaje, że po zidentyfikowaniu takich przypadków blokuje kartę będącą przedmiotem aukcji i zapewnia możliwość wykupu ulokowanych na niej środków. Klient musi jednak okazać dokument potwierdzający prawo do ich wypłaty. Takim dokumentem jest formularz z jakim karta została sprzedana przez bank. To tzw. card carrier, do którego karta była przyklejona. W uzasadnionych przypadkach BZ BWK rezygnuje z prowizji za wykup środków. Chodzi prawdopodobnie o sytuacje, gdy plastik został zablokowany przez pomyłkę prawowitemu właścicielowi karty.