Z opublikowanej dziś przez Biuro Informacji Kredytowej statystyki wynika, że w styczniu obecne w Polsce banki sprzedały łącznie 76,9 tys. kart kredytowych. To nieznaczny spadek w porównaniu z tym samym miesiącem roku ubiegłego, kiedy na rynku znalazło się 76,8 tys. nowych kart. O wiele więcej powodów do zadowolenia bankowcy mogą jednak mieć, jeśli wezmą pod uwagę wysokość limitów kredytowych przyznanych w rachunkach kart.

Przeczytajcie także: First Data i eService dostarczą terminale do urzędów

BIK donosi, że w styczniu nowym posiadaczom kredytówek przyznano limity o łącznej wartości 401,9 mln zł. Dla porównania w styczniu 2016 r., pomimo tego że kart sprzedano więcej, wartość limitów była sporo niższa i wynosiła ponad 354 mln zł. Nie trudno zgadnąć, że za to zjawisko odpowiedzialny jest wzrost średniego kredytu przyznawanego na karcie. W pierwszym miesiącu ubiegłego roku wynosił on 4783 zł. W styczniu 2017 r. już 5224 zł.

Przeczytajcie także: Śląski uruchomił nowy program rabatowy

Przekłada się to na zadłużenie na kartach. Komisja Nadzoru Finansowego podała niedawno, że w styczniu bieżącego roku wynosiło ono 13,7 mld zł, czyli było wyższe od tego ze stycznia 2016 r. o ok. 700 mln zł. Wzrost nie przekłada się na szczęście na zwiększenie kredytów zagrożonych. Ich wartość w ciągu roku spadła z poziomu 1,2 mld zł do ok. 1,1 mld zł. Z raportu Cashless na temat kart kredytowych w IV kw. 2016 r. wynika, że na koniec grudnia klienci największych banków w Polsce mieli w portfelach 6,1 mln kredytówek.

Fot. 401kcalculator.org