Coraz więcej branż otwiera się na obrót bezgotówkowy. Terminale do płatności kartami czy smartfonami można znaleźć już w autobusach, taksówkach na pocztach czy w automatach z batonikami. Teraz przyszła kolej na kolejną sferę życia, w której można poradzić sobie bez gotówki, a więc publiczne toalety.


Zdjęcie, które widzicie, przysłała jedna z czytelniczek Cashless. Przedstawia toaletę w Krakowie, na kolejowym Dworcu Głównym. Sprawdziliśmy i rzeczywiście za skorzystanie z niej można już zapłacić zbliżeniowo kartą lub telefonem.

Przeczytajcie także: Kościół anglikański zamienia tace na terminale

Dajcie znać, jeśli widzieliście gdzieś podobną, ale wydaje mi się, że to pierwsza taka toaleta w Polsce. Traktuję to jako dowód rosnącej popularności obrotu bezgotówkowego. Podróżni w Krakowie nie muszą więc już szukać drobnych po kieszeniach, jeśli chcą skorzystać z toalety. Teraz czekam na terminale na ulicznych straganach z warzywami.

Przeczytajcie także: Zobaczcie jak szybko rośnie cashback

Tymczasem rozwój sieci terminali płatniczych na polskim rynku wkrótce może jeszcze przyspieszyć w wyniku uruchomienia Programu Wsparcia Obrotu Bezgotówkowego. W jego ramach banki, organizacje płatnicze Mastercard i Visa oraz agenci rozliczeniowi zainwestują ok. 600 mln zł w instalację terminali POS w miejscach, w których na razie nie można płacić kartami.

Fot. Jan Wójcik