Z informacji przekazanych mi przez biura prasowe 15 największych banków komercyjnych w Polsce wynika, że ich klienci mają ponad 25 mln kart debetowych. To o ponad 600 tys. więcej niż na koniec ubiegłego roku. Większość instytucji chwali się zwiększeniem portfela debetówek.

Przeczytajcie także: W tej toalecie już zapłacicie kartą

Na pierwszym miejscu wśród największych wydawców pozostaje oczywiście PKO BP. W marcu jego klienci mieli prawie 6,7 mln kart debetowych. Na drugiej pozycji jest BZ WBK z portfelem bez mała 3,3 mln kart a na trzecim znajduje się Pekao, które chwali się wydaniem prawie 3,1 mln kart debetowych.

Wygląda na to, że wkrótce do banków z portfelem debetówek przekraczającym 3 mln, dołączy mBank. W marcu miał ich ponad 2,9 mln sztuk a jeszcze w grudniu ub. roku niecałe 2,7 mln. To zatem mBankowi i należącemu do niego Orange Finanse rynek zawdzięcza w znacznym stopniu tak duży przyrost liczby kart debetowych w I kw. bieżącego roku.

Przeczytajcie także: Na Openera nie zabierajcie gotówki

Jedynym bankiem, który zaraportował zmniejszenie liczby kart, jest Alior. To zapewne efekt czyszczenia portfela po fuzji operacyjnej z BPH jak i podwyżek cen w zależnych T-Mobile Usługach Bankowych. Co ciekawe Alior zrewidował także statystyki za IV kw. ubiegłego roku. Wcześniej podawał, że w jego rejestrach było wówczas ponad 1,7 mln kart debetowych. Po korekcie okazuje się, że było ich ponad 1,33 mln a w marcu br. – 1,28 mln.