Niezgoda rujnuje a zgoda buduje. Najwyraźniej tę ludową mądrość wzięli sobie do serca szefowie skonfliktowanych w przeszłości firm PayPal i Visa. Najpierw w lipcu ubiegłego roku uroczyście zakopali topór wojenny na rynku amerykańskim, a dziś ogłosili rozszerzenie współpracy także na kontynent europejski. W jej wyniku klienci obu instytucji mają zyskać większą możliwość wyboru instrumentów płatniczych, z których chcą korzystać.

Przeczytajcie także: Visa inwestuje w spółkę Klarna

Z opublikowanej dziś rano informacji prasowej wynika, że współpraca oznacza rozszerzenie sieci akceptacji kart Visa o sklepy przyjmujące płatności PayPal, gdyż ma on ułatwić dodawanie kart z logo Visa do oferowanego przez siebie portfela elektronicznego. Sugeruje to, że podobnie jak na rynku amerykańskim także w Europie preferowanym sposobem zasilenia portfela PayPala nie będzie już bankowy przelew.

Ponadto klienci korzystający obecnie z usług PayPala mają uzyskać możliwość dokonywania płatności w sklepach stacjonarnych wszędzie tam, gdzie akceptowane są karty z logo Visy. Komunikat prasowy głosi, że korzystając z licencji bankowej, jaką uzyskał w Luksemburgu, PayPal będzie otwierał rachunki, co ma umożliwić dokonywanie płatności w sklepach stacjonarnych w ciężar konta PayPal. Nie jest to wprost napisane, ale wygląda na to, że PayPal będzie wydawał w Europie karty Visa, ewentualnie oferował płatności zbliżeniowe przygotowane wspólnie z tą organizacją.

Przeczytajcie także: Paybynet już dostępny dla klientów BGŻ BNP Paribas

Ogłoszone dziś rozszerzenie współpracy zakłada ponadto wykorzystanie przez PayPala usługi Visa Direct. Pozwala ona na dokonywanie międzynarodowych przelewów pomiędzy rachunkami kart Visa w czasie rzeczywistym. Obie firmy porozumiały się również w sprawie zwiększonego udziału PayPala w Visa Digital Enablement Program w Europie, dzięki czemu zyska dostęp do technologii tokenizacji.

Zanim w lipcu ubiegłego roku doszło do zakończenia konfliktu pomiędzy obiema firmami, Visa zarzucała PayPalowi dyskryminowanie swoich kart przy zasilaniu cyfrowego portfela. Z kolei PayPal skarżył się na wysokie opłaty ponoszone na rzecz tej organizacji płatniczej. Instytucje zaczęły współpracować na rynku amerykańskim a później także na terenie Azji i Oceanii. Teraz rozszerzają ją także na Europę. PayPal był w konflikcie również z Mastercardem, z którym porozumiał się we wrześniu ubiegłego roku.