Z danych udostępnionych przez największe banki komercyjne w Polsce wynika, że na koniec II kw. 2017 r. wydały one swoim klientom indywidualnym i firmowym 26,856 mln kart debetowych. W pierwszym kwartale było 25,140 mln debetówek. W ciągu trzech miesięcy na rynku przybyło więc ponad 1,7 mln kart debetowych. To duży, może nawet zaskakujący wzrost.

Przeczytajcie także: Rynek mobilnych opłat za parkingi w Polsce

Na podstawie tych informacji można jednak wnioskować, że w czerwcu po raz pierwszy w historii liczba kart w Polsce w przeliczeniu na mieszkańca przekroczyła 1. Przypomnę, że z danych Narodowego Banku Polskiego wynika, że na koniec marca liczba wszystkich kart (a więc debetowych, kredytowych i pozostałych wydanych przez banki komercyjne i spółdzielcze) wynosiła ponad 37,7 mln sztuk. Wzrosty odnotowane przez banki raportowane przez Cashless w segmencie debetowym sugerują, że na koniec czerwca na polskim rynku było znacznie ponad 38 mln kart, czyli więcej niż mieszkańców.

Największym wydawcą kart debetowych pozostaje PKO – w czerwcu miał ich 7,23 mln. Na kolejnych pozycjach znajdują się BZ WBK, Pekao, mBank wraz z marką Orange Finanse, ING oraz Millennium. Wzrost portfela kart debetowych zanotowała większość analizowanych banków. Z tym że dwa, a więc Getin i Deutsche Bank, nie zdecydowały się przekazać informacji na temat wielkości swojego portfela debetowego na koniec czerwca. W ich wypadku w tabeli prezentowane są więc dane archiwalne z I kw. bieżącego roku.

Przeczytajcie także: Już prawie 9 mln Polaków bankuje przez smartfony

Jak widzicie w poniższej tabeli, zdecydowana większość znajdujących się na rynku kart debetowych posiada funkcję umożliwiającą dokonywanie transakcji zbliżeniowo. Warto jednak pamiętać, że do całkowitego wyeliminowania kart stykowych jeszcze daleko. W systemach kilkunastu największych banków w Polsce jest jeszcze ponad 2,5 mln kart debetowych pozbawionych komunikacji NFC.