W mijającym tygodniu opublikowano przygotowany przez Gemiusa i Izbę Gospodarki Elektronicznej raport obrazujący rozwój e-commerce w Polsce w 2017 roku. Mnie szczególnie zainteresowała w nim część poświęcona płatnościom. Okazuje się, że nie są one czynnikiem blokującym rozwój handlu internetowego, choć do niedawna np. za tzw. porzucone koszyki w znacznym stopniu obwiniano właśnie niewygodne instrumenty płatnicze. Ale po kolei.

Przeczytajcie także: Tych liczb o Checkout jeszcze nie znacie

Z najnowszego raportu o e-commerce w Polsce wynika, że najbardziej zachęcającą do zakupów internetowych formą płatności pozostaje przelew typu pay by link – wskazuje na to 62 proc. respondentów. Na kolejnym miejscu znajduje się gotówka przy odbiorze paczki – 39 proc. oraz tradycyjny przelew bankowy – 27 proc. Na transakcję kartą w momencie składania zamówienia wskazało 22 proc. badanych. Blik zyskał 10 proc. wskazań.

Wśród integratorów płatności najczęściej wybieranych przez kupujących w sieci oczywiście przewodzi PayU. Robiąc zakupy internetowe aż 65 proc. osób najczęściej wybiera tego właśnie operatora. Na drugim miejscu, ale ze znacznie mniejszą liczbą wskazań, znajdują się Przelewy24. Tę firmę najczęściej wybiera 16 proc. ankietowanych kupujących. Na trzeciej pozycji znajduje się firma Dotpay – 5 proc. a na kolejnej ePrzelewy. Ciekawostką jest brak wskazań na operatora serwisu Transferuj. Być może wynika to ze zmiany jego nazwy. Teraz występuje on pod marką Tpay.

Przeczytajcie także: ING zakłada firmę z czeską spółką Twisto

Jak już wspomniałem, problemy z płatnościami nie są czynnikiem odstraszającym od zakupów internetowych. Jedynie 8 proc. ankietowanych wskazało, że miało ostatnio jakikolwiek kłopot z płatnością podczas realizacji zamówienia. Spośród problemów towarzyszących e-zakupom mniej wskazań otrzymało jedynie nieotrzymanie produktu (7 proc.) oraz otrzymanie produktu niezgodnego z zamówieniem i skomplikowana strona sklepu (po 6 proc.). Dla porównania najczęściej wymienianą wadą handlu internetowego jest obecnie długi czas oczekiwania na realizację zamówienia, na co wskazuje 38 proc. ankietowanych.

Warto zwrócić uwagę na czynniki, które decydują o tym, że duża część konsumentów wciąż nie dokonuje zakupów w internecie. Wśród tych powodów na drugim miejscu wymieniana jest obawa o bezpieczeństwo płatności. Wskazuje na to 30 proc. ankietowanych. Więcej, bo 52 proc. wskazań, uzyskała jedynie chęć osobistego obejrzenia produktu przed dokonaniem zakupu. 29 proc. respondentów niekorzystających z e-commerce można by zachęcić do zmiany zachowania, gdyby udało się ich przekonać do bezpieczeństwa oferowanych instrumentów płatniczych.

Cały raport "E-commerce w Polsce 2017" można pobrać tutaj.