Poselski projekt nowelizacji ustawy o usługach płatniczych umożliwi małym organizacjom pobieranie wyższych prowizji od transakcji kartami
Chodzi o interchange. To prowizja, jaką właściciele sklepów odprowadzają do banków z tytułu przyjęcia płatności kartami. Od niedawna prowizja ta wynosi w Polsce 0,2-0,3 proc. Pamiętać jednak trzeba, że Diners i American Express nie muszą się do tego limitu stosować ze względu na ulgę wprowadzoną przez polskie prawo.
Wkrótce jednak, w wyniku rozporządzenia przyjętego przez Parlament Europejski, w całej Europie zaczną obowiązywać jednolite limity interchange na poziomie 0,2-0,3 proc., które dotyczyć będą także tych mniejszych organizacji płatniczych.
Przeczytaj także: Za podatki zapłacisz kartą, ale nie Blikiem
Unijne rozporządzenie pozwala jednak rządom poszczególnych krajów członkowskich na wprowadzenie wyjątku dla niewielkich organizacji, takich jak Diners Club i American Express. Dzięki wyłączeniu, firmy te przez trzy lata mogłyby stosować wyższe stawki interchange, co w zamierzeniach twórców tych przepisów ma zwiększyć ich szanse na konkurowanie z większymi organizacjami takimi jak MasterCard i Visa.
Wiele wskazuje na to, że polskie władze chcą skorzystać z przywileju umieszczonego w unijnym rozporządzeniu i pozwolić małym organizacjom płatniczym na pobieranie wyższej interchange.
Niedawno napisałem, że resort finansów pracuje nad nowelizacją Ustawy o usługach płatniczych, która ma implementować do polskiego prawa unijne rozporządzenie. Biuro prasowe ministerstwa przekazało mi wykaz zmian, jakie przy tej okazji chce wprowadzić, ale zabrakło tam ulgi dla Dinersa i American Express.
Okazuje się, że to dlatego, iż wprowadzi ją inna nowelizacja. Jakkolwiek zaskakująco może to wyglądać, to moje źródło twierdzi, że powstał drugi projekt nowelizacji Ustawy o usługach płatniczych, który dotyczy wyłącznie zwolnienia z dostosowania się do limitów interchange dla mniejszych organizacji, przygotowany przez posłów Platformy Obywatelskiej. Taki tryb pracy nad ustawą ma pozwolić na szybkie jej przyjęcie i wejście w życie przed jesienią, zanim zaczną obowiązywać unijne przepisy dotyczące limitów interchange.
Przeczytaj także: Będzie kolejna zmiana przepisów o kartach
Pomysłodawcy takiego rozwiązania argumentują, że możliwość stosowania wyższych stawek interchange ma pozwolić nie tylko na lepsze warunki konkurowania małym organizacjom płatniczym z MasterCardem i Visą, ale także zwiększyć szanse na powodzenie Polskiego Standardu Płatności, gdyby ten zdecydował się oferować, oprócz systemu płatności mobilnych Blik, także polską kartę płatniczą.
Nie wiem na ile plany te, o ile rzeczywiście są prawdziwe, mają szanse na realizację w świetle zmian, jakie zachodzą ostatnio na polskiej scenie politycznej. W każdym razie jeżeli nowelizacja miałaby zostać przyjęta w obecnej kadencji parlamentu, sejmowy druk z projektem musiałby trafić do posłów jeszcze w czerwcu.