Zmiany w tabeli opłat banku wejdą w życie 1 marca przyszłego roku
Pomału zaczynam przyzwyczajać się do zmian cennika wprowadzanych przez Citi Handlowy w okolicach Sylwestra. Bank zrobił tak ostatnio w ubiegłym roku, a w tym ten manewr powtórzył. Tym razem zmian nie ma dużo, ale te które są, w większości są dla klientów niekorzystne.
Po pierwsze pojawia się opłata za korzystanie z tzw. zbliżaka, czyli karty bezstykowej w formie naklejki. Dotychczas posługiwanie się tym instrumentem było bezpłatne. Teraz trzeba będzie z tego tytułu wyłożyć 5 zł miesięcznie. Opłata jest bezwarunkowa, co oznacza, że nie ma sposobu, aby jej uniknąć wykazując się np. dużą aktywnością w korzystaniu z naklejki. Nowa opłata nie dotyczy zbliżaków wydanych w okresie od 18 grudnia 2011 roku do 9 sierpnia 2012 roku.
Ponadto Handlowy wprowadza do cennika opłatę za wydanie i możliwość korzystania z kart dodatkowych wydanych do kart Silver, Gold, World, PremierMiles i Platinum. Opłata wynosi dla pierwszej z nich 4 zł miesięcznie a dla Platinum – 11 zł miesięcznie. Pozostałe kosztować będą 9 zł miesięcznie. Nowe opłaty dotyczą kart wydanych od 1 marca 2018 roku.
Citi wycofuje także ze swojej oferty kartę Citibank Student oraz ubezpieczenie pod nazwą Pakiet Bezpieczeństwa. Wprowadza opłatę w wysokości 20 zł z tytułu nadpłaty powstałej na rachunku karty kredytowej. Jeżeli dodatnie saldo kredytówki przekroczy 200 zł, użytkownik zapłaci z tego tytułu bankowi 20 zł. Jak podaje biuro prasowe Handlowego nadpłata występuje w sytuacji, gdy klient wpłaca na rachunek karty więcej niż wynosi zadłużenie. Z tego co wiem, niektóre banki borykają się z traktowaniem rachunku kredytówki jak konta bieżącego. Wykorzystują to np. osoby ukrywające się przed komornikami.