W sprzyjających okolicznościach ustawa może zostać podpisana przez prezydenta jeszcze w tym kwartale
Dziś w Biuletynie Informacji Publicznej Rządowego Centrum Legislacji opublikowano projekt ustawy o usługach płatniczych, który Ministerstwo Finansów skierowało pod obrady rządu. Nowelizacja ta, to od dawna wyczekiwany projekt dostosowujący polskie prawo do dyrektywy PSD II. Możliwe, że jeszcze w pierwszej połowie stycznia ustawa zostanie przyjęta przez rząd i trafi do parlamentu. Gdyby tak się stało, pojawi się szansa na zakończenie prac nad nią i podpisanie przez prezydenta jeszcze w tym kwartale. Ale i tak będzie to kilka miesięcy po terminie – dyrektywa PSD II wchodzi w życie już za kilka dni.
W projekcie przesłanym do rządu wprowadzono wiele zmian w stosunku do pierwotnej wersji dokumentu. Mnie najbardziej zainteresowała kwestia screen scrapingu, a konkretnie możliwości jego używania w okresie przejściowym, jaki instytucje dostaną na dostosowanie się do nowych przepisów. Okres ten będzie trwać półtora roku, liczone od ogłoszenia rozporządzenia wykonawczego do PSD II. Rynek spodziewa się tego w marcu.
Screen scraping i inne podobne rozwiązania pozwalają na tzw. bezpośredni dostęp do rachunku klienta podmiotom trzecim, np. fintechom. Klient podaje login i hasło do swojego konta np. operatorowi płatności internetowych, który w jego imieniu wykonuje przelew np. za zakupy w sklepie internetowym. Stąd obawy o bezpieczeństwo tego rozwiązania. Docelowo PSD II przewiduje możliwość stosowania screen scrapingu, ale tylko w wyjątkowych sytuacjach.
Jak czytam w uzasadnieniu do projektu, intencją resortu finansów jest, by w okresie przejściowym obowiązywały dotychczasowe regulacje w zakresie bezpieczeństwa płatności, w tym obowiązujące rekomendacje Komisji Nadzoru Finansowego. To by oznaczało, że screen scraping nie będzie dopuszczalny, bo KNF konsekwentnie rekomendowała niestosowanie tej technologii. Zresztą na styczeń zapowiedziano publikację stanowiska KNF w tej sprawie, więc pewnie będzie można dowiedzieć się na ten temat nieco więcej.
Natomiast w projekcie Ministerstwa Finansów znalazła się jeszcze jedna zmiana, ważna z punktu widzenia realizacji programu instalacji bezpłatnych terminali płatniczych w firmach. Wykreślone zostały przepisy, które pozwalały traktować mikroprzedsiębiorców, a więc ludzi prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą, jak konsumentów. Dzięki nim mała firma, która otrzymałaby w ramach programu terminal oraz możliwość bezpłatnego rozliczania transakcji bezgotówkowych mogłaby z dnia na dzień zerwać umowę na jego obsługę praktycznie bez konsekwencji.
