Projekt nowego aktu prawnego został już przyjęty przez Komisję Europejską
W dzisiejszym Dzienniku Gazecie Prawnej możecie przeczytać ciekawy tekst Emilii Świętochowskiej na temat nowej regulacji, jaka prawdopodobnie wkrótce zostanie wprowadzona w Unii Europejskiej. Dyrektywa, która została już przyjęta przez KE a aktualnie trwa jej dopracowywanie przez Radę, wprowadza jednolite dla wszystkich krajów Unii Europejskiej ramy prawne w zakresie przeciwdziałania przestępczości kartowej i fałszerstw.
Jak może wiecie z innych tekstów w serwisie Cashless, polskie prawo w zakresie zwalczania fraudów kartowych jest dość surowe. Wystarczy wspomnieć, że użycie nieswojej karty do płatności traktuje jak kradzież z włamaniem, za co grozi kara do 10 lat więzienia. Nowa dyrektywa może jednak wymusić podniesienie kary np. za ataki hakerskie, z maksymalnie dwóch lat pozbawienia wolności obecnie do minimum trzech lat.
Wprowadzane przez dyrektywę zmiany będą także dotyczyć jurysdykcji. Wedle obowiązujących w Polsce przepisów miejsce powstania szkody nie jest warunkiem pociągnięcia sprawcy do odpowiedzialności przed polskim sądem, bo kluczowe jest miejsce popełnienia czynu i obywatelstwo sprawcy. Nowe unijne przepisy mają pozwolić na ściganie przestępców, niezależnie od tego w jakim kraju działają. Liczyć się ma kraj, w którym ofiara ataku posiadała rachunek.
Na koniec warto wspomnieć o przytaczanych przez DGP wzrostach fraudów na polskim rynku. Gazeta podaje, że w I poł. bieżącego roku było ich o kilkadziesiąt procent więcej niż w poprzednim okresie. I to wszystko prawda, tylko nie można abstrahować od innego wskaźnika, a mianowicie liczby transakcji kartami ogółem. Ta również rośnie bardzo dynamicznie. W rezultacie udział transakcji fraudowych w całości obrotu kartowego utrzymuje się na bardzo niskim poziomie, jednym z najniższych w Unii Europejskiej.
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna, str. B6