Mowa o nowej ustawie o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy oraz finansowaniu terroryzmu, która pod koniec tygodnia została przegłosowana z poprawkami przez posłów. Jest to pierwszy akt prawny w Polsce, w którym pojawia się definicja wirtualnej waluty. Obejmuje ona nie tylko kryptowaluty, takie jak np. bitcoin, ale i scentralizowane waluty wirtualne, takie jakim mógłby być np. cyfrowy złoty.

Przeczytajcie także: • Jest nowy projekt ustawy o terminalach

Ponadto w przegłosowanym przez Sejm projekcie znalazła się nowa kategoria tzw. instytucji zobowiązanych do raportowania przed Generalnym Inspektorem Informacji Finansowej na temat okoliczności, które sugerują podejrzenie popełnienia przestępstwa prania pieniędzy lub finansowania terroryzmu. Do nowej kategorii zaliczono firmy świadczące usługi wymiany środków pomiędzy poszczególnymi walutami wirtualnymi oraz pomiędzy nimi a walutami tradycyjnymi. Przed GIIF-em tłumaczyć się będą więc musieli przedstawiciele działających w Polsce kryptogiełd. Będą musieli np. zgłaszać podejrzenia, że określone transakcje mogą mieć związek z przestępstwami.

Przeczytajcie także: • To Wilno będzie nowy Londynem

Nowa ustawa zwiększa także rolę Komitetu Bezpieczeństwa Finansowego, czyli organu doradczego działającego przy GIIF-ie oraz wprowadza tzw. Centralny Rejestr Beneficjentów Rzeczywistych. Ma to być system teleinformatyczny gromadzący informacje na temat osób fizycznych sprawujących kontrole nad podmiotami gospodarczymi, szczególnie korporacjami. Informacje zgromadzone w CRBR mają być jawne i oprócz przeciwdziałania praniu pieniędzy oraz finansowaniu terroryzmu wpływać mają na ochronę bezpieczeństwa uczestników obrotu gospodarczego. Teraz nową ustawą zajmie się Senat.