Firma będzie działać prawdopodobnie tylko do końca maja
To niedobra informacja dla polskiej branży fintech, bo oznacza, że jeden z najciekawszych startupów z tego obszaru w ostatnim czasie, nie wytrzymał próby czasu. Inwestorzy, a więc fundusze Olympia Group oraz Novator, te same które są większościowym udziałowcem telekomu Play, wycofują się ze spółki. To informacje nieoficjalne, ale potwierdzone w trzech niezależnych od siebie źródłach. Czekam na oficjalny komentarz w tej sprawie ze strony BeamUp. Jeśli go dostanę, zaktualizuję tekst.
Wycofanie się inwestorów z finansowania startupu oznacza praktycznie koniec jego działalności. Chyba że firma znajdzie innego inwestora, ale to mało prawdopodobne, aby udało się to w tak krótkim czasie. Z moich informacji wynika, że BeamUp będzie funkcjonować jeszcze przez kilka tygodni ze względu na umowy łączące go z partnerami. Aplikacja przestanie działać prawdopodobnie z końcem maja.
BeamUp ruszył jesienią ubiegłego roku. To mobilna aplikacja na smartfony umożliwiająca m.in. przelewy P2P, czyli pomiędzy użytkownikami, podział rachunku np. za wspólny wypad do restauracji, czy zakupy u współpracujących dostawców, głównie dóbr cyfrowych, takich jak np. abonamenty w serwisach streamingowych. Projekt prowadzi Paweł Trocki, manager znany w polskiej branży płatniczej. Trocki wcześniej pracował m.in. w polskim oddziale Euronetu.
Natomiast sytuacje, w których firma wkrótce po starcie kończy działalność, to naturalny element gospodarki wolnorynkowej. Pamiętacie zapewne niedawny falstart aplikacji JustDrive. Ciekawe co było bezpośrednią przyczyną wycofania się inwestorów z BeamUp. Zbyt mała liczba użytkowników aplikacji? A jeżeli tak, to dlaczego spółce nie udało się ich przyciągnąć. Przypuszczam, że przyczyną nie były błędy po stronie władz spółki. To konkurencja (aplikacje bankowe, Blik, SkyCash itd.) oferująca podobne funkcje co BeamUp nie pozwoliła mu rozwinąć skrzydeł.