Na fotelu prezesa firmy Orzechowski będzie zasiadał do końca maja. Na razie nie wiadomo, kto go zastąpi
Wczoraj mPay podał w komunikacie giełdowym, że Maciej Orzechowski z końcem maja rezygnuje ze stanowiska prezesa spółki. Nie ujawniono powodów tej decyzji. – Uznałem, że moja misja w tej roli się zakończyła. Ale to nie znaczy, że odchodzę z firmy. Wkrótce poinformuję, czym będę się zajmował – powiedział mi przed chwilą sam zainteresowany. Na razie nie wiadomo, kto zastąpi Orzechowskiego na stanowisku, ale ma się to wyjaśnić do końca maja.
Co ciekawe pod koniec kwietnia mPay informował o zatrudnieniu nowego członka zarządu w osobie Bartłomieja Smoka. Rezygnacja Orzechowskiego nawet przy braku następcy nie oznacza więc, że spółka pozostaje bez władz. Bartłomiej Smok pracował wcześniej m.in. w pionach sprzedaży BZ WBK Leasing, mLeasing a wcześniej w Telekomunikacji Polskiej.
Tymczasem jak dowiaduję się nieoficjalnie, mPay znalazł nowego inwestora, choć na razie nie wiadomo, kto nim jest. Maciej Orzechowski podkreślił, że nie jest tajemnicą, iż spółka szuka źródeł finansowania, o czym informowała w komunikacie giełdowym kilka miesięcy temu. Nie chciał jednak komentować informacji o nowym inwestorze. Obecnie większościowym udziałowcem mPay jest Grupa Lew. Niedawno kupiła od mPay licencję na oferowany przez niego eWallet. To również może mieć związek z planowanymi zmianami właścicielskimi w mPay.