Prezes Związku Banków Polskich uważa, że wynik wyborów będzie sprzyjać pomysłowi powołania lokalnej karty płatniczej
Atmosfera wokół projektu utworzenia polskiej karty zmienia się jak w kalejdoskopie. Kilka dni temu pisałem, że po spotkaniu bankowców z szefem Ministerstwa Finansów szanse na jej powołanie drastycznie spadły. Teraz sytuacja odwraca się o 180 stopni a wszystko na skutek decyzji wyborców i zwycięstwa Prawa i Sprawiedliwości.
– Wynik wyborów, ze względu na fakt, że zwycięskie ugrupowanie podkreśla chęć działania na rzecz polskiej przedsiębiorczości, powinien sprzyjać projektowi powołania polskiej karty płatniczej – uważa Krzysztof Pietraszkiewicz, prezes Związku Banków Polskich.
Zwłaszcza, że wśród kandydatów na ministra finansów w nowym rządzie wymieniany jest Mateusz Morawiecki, prezes BZ WBK i jeden z największych zwolenników utworzenia polskiej karty. To właśnie Morawiecki podczas wspomnianego spotkania w resorcie finansów był rzecznikiem tego rozwiązania i starł się z prezesem PKO BP Zbigniewem Jagiełło. Ten z kolei podkreślał, że w dobie płatności mobilnych inwestowanie w plastikową kartę mija się z celem.
O tym, że PKO wyłamuje się z koalicji na rzecz budowy polskiej karty, mówi się na rynku od dłuższego czasu. Wśród przyczyn wymienia się przede wszystkim nowe umowy zawarte przez ten bank z międzynarodowymi organizacjami płatniczymi, które to umowy pozwoliły mu poprawić w II kw. wynik finansowy o kilkadziesiąt milionów złotych. W tej sytuacji władze banku straciły serce do pomysłu polskiej karty. Moi rozmówcy sugerowali jednak, że jeżeli PiS wygra wybory, być może prezes PKO będzie musiał zmienić zdanie.
W kontekście wyborów i polskiej karty warto również wspomnieć o wyniku uzyskanym przez Kornela Morawieckiego, który startował do Sejmu z listy Pawła Kukiza. Wiele wskazuje na to, że ojciec prezesa BZ WBK dostanie się do parlamentu. W wywiadzie udzielonym serwisowi „wPolityce.pl" powiedział, że widzi możliwość współpracy z PiS-em w niektórych kwestiach. Wywiad można znaleźć tutaj. To na pewno nie przeszkodzi prezesowi BZ WBK w realizacji jego planów.
Tymczasem prezesi działających w Polsce banków do końca października mają czas na podjęcie decyzji, czy podpiszą list intencyjny w sprawie polskiej karty. Jeżeli powiedzą "tak", ZBP dostanie zielone światło do zamówienia analizy, która ma przynieść odpowiedzi na pytania, czy budowa polskiej karty ma ekonomiczny sens i ile będzie kosztować. Krążą pogłoski, że termin ten został przedłużony do 10 listopada. Jednak prezes ZBP powiedział mi, że to nieprawda, a pogłoska wynikać może z faktu, że na połowę listopada zaplanowano kolejne spotkanie bankowców w sprawie polskiej karty.