Debiut kolejnej generacji aplikacji mobilnej IKO zapowiedział Zbigniew Jagiełło, prezes PKO BP. - Za kilka dni zaproszę państwa na prezentację naszej nowej aplikacji mobilnej – powiedział Jagiełło podczas zakończonej przed chwilą konferencji prasowej, w trakcie której przedstawiono wyniki finansowe banku w III kw.

Przeczytajcie także: • Klienci Aliora pcozekają na aplikację i nowy serwis jeszcze rok

Z półoficjalnych informacji wynika, że pierwsza wersja IKO 3.0, jak roboczo nazywają aplikację w PKO BP, nie będzie miała niestety funkcji płatności zbliżeniowych. Bank pracuje jednak nad płatnościami w technologii HCE i planuje wdrożyć je do aplikacji w najbliższym czasie. Konkretnych dat na razie nie ma.

Płatności HCE umożliwiają dokonywanie transakcji telefonem na podobnej zasadzie jak kartą zbliżeniową. Dane potrzebne do płatności przechowywane są w chmurze obliczeniowej, z którą łączy się aplikacja zainstalowana na smartfonie. Telefon musi mieć odpowiedni moduł zbliżeniowy, służący wymianie danych między urządzeniem a terminalem w sklepie. HCE w IKO 3.0 umożliwiać będzie prawdopodobnie podpięcie karty dwóch najważniejszych organizacji płatniczych, czyli Mastercarda i Visy.

Przeczytajcie także: • Jest nowa aplikacja Handlowego

Trzecia generacja bankowości mobilnej PKO BP, jak deklarują przedstawiciele banku, została przygotowana zupełnie od podstaw. To ważne, gdyż dotychczasowa aplikacja banku wyewoluowała z aplikacji płatniczej IKO pierwszej generacji. To stanowiło barierę dla dalszego rozwoju bankowości mobilnej tej instytucji.