Partnerzy główni
Partnerzy wspierający
Partnerzy wspierający
Partnerzy wspierający
Partnerzy merytoryczni
Swiss Re i Daimler uruchamiają platformę Movinx. Czy to początek końca ubezpieczeń komunikacyjnych, jakie znamy?

W modelu przyjętym przez Movinx ubezpieczenie ma się stać integralną częścią kupowanego auta

Firma reasekuracyjna Swiss Re i koncern samochodowy Daimler zabierają się za transformację biznesu ubezpieczeń komunikacyjnych i związanych z mobilnością. W tym celu powołały do życia Movinx, spółkę joint venture, w której reasekurator i producent aut mają po połowie udziałów. Nowa firma będzie rozwijać w pełni cyfrową ofertę ubezpieczeń uzupełnioną o wysokiej jakości serwis. Mają w tym pomóc doświadczenia Daimlera z rynku motoryzacyjnego, a Swiss Re z rynku ubezpieczeniowego.

Przeczytajcie także: Właściciele toyot i lexusów zapłacą mniej za ubezpieczenia?

Według przyjętego modelu ubezpieczenie ma się stać integralną częścią kupowanego auta. Ambicją partnerów jest zacieśnienie relacji między stroną ubezpieczeniową a motoryzacyjną i czerpanie korzyści ze wspólnie tworzonego ekosystemu usług wokół mobilności. Reasekurator zyska więcej wiedzy na temat użytkowania i bezpieczeństwa aut oraz będzie mógł lepiej dostosowywać ofertę do zmian technologicznych, które zachodzą w branży motoryzacyjnej. Chodzi np. o coraz bardziej zaawansowane systemy wspierania kierowcy, pojazdy autonomiczne, czy też nowe modele mobilności. Z kolei producent samochodów wejdzie głębiej w biznes ubezpieczeniowy i zyska wpływ na rozwój produktów oraz ich wycenę.

Movinx będzie działał jako managing general agent, czyli taki typ pośrednika, który jest dla klienta twarzą ubezpieczyciela – nie tylko sprzedaje jego produkty, ale też przejmuje dużą część jego kompetencji, jak np. wycena ryzyka czy obsługa szkód. Joint venture będzie otwarte na współpracę z kolejnymi producentami aut i dostawcami mobilności. Przyszli partnerzy będą mogli korzystać z rozwiązań oferowanych przez Movinx, również pod swoją własną marką. Z kolei sam pośrednik zadba już o to, by na poszczególnych rynkach, na których będzie operował producent aut, nawiązać współpracę z ubezpieczycielami posiadającymi lokalne licencje i pokrywającymi ryzyko ubezpieczeniowe.

Produkty i usługi oferowane przez Movinx mają być dostępne w przyszłym roku. Pierwszym rynkiem będzie Francja, po niej planowana jest ekspansja na inne kraje europejskie oraz Ameryki i Azję.

Przeczytajcie także: Cachet chce skusić polskich kierowców Ubera ofertą ubezpieczeń PAYD

W ten sposób Swiss Re i Daimler zabierają głos w dyskusji na temat przyszłości ubezpieczeń komunikacyjnych. Coraz częściej mówi się bowiem o tym, że koncerny motoryzacyjne mają apetyt na rozwijanie kompetencji ubezpieczeniowych wewnątrz swoich struktur, co wpisuje się w szerszy trend zmiany ich modelu biznesowego – od dostawcy produktów do dostawcy usług. Niewątpliwym atutem producentów aut jest ogromna ilość danych dotyczących samochodów i ich użytkowników, które są bardzo wartościowe przy wycenie ryzyka powstania szkody. Brakuje im jednak doświadczenia firm ubezpieczeniowych i gotowści do przyjmowania ryzyka. Wygląda na to, że Movinx będzie chciał im dostarczyć ubezpieczeniowe know-how, a jednocześnie dać możliwość oferowania ich "własnych" produktów ubezpieczeniowych, wykorzystujących zbierane przez nich dane.

Jak na razie wyraźne ruchy w kierunku ubezpieczania produkowanych przez siebie pojazdów poczyniła na własną rękę chyba tylko Tesla. Swoje elektryczne auto mogą ubezpieczyć u producenta mieszkańcy Kalifornii. Firma Elona Muska planuje jednak rozszerzenie programu. W sierpniu donosiła o utworzeniu podległego sobie podmiotu ubezpieczeniowego w Chinach.

KATEGORIA
INSURTECH
UDOSTĘPNIJ TEN ARTYKUŁ

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies