Choć płatność cykliczna z rachunku karty to usługa znana od dawna, rzadko jest wykorzystywana przez polskie firmy
Abonenci sieci komórkowej Play od kilku tygodni mają o jeden sposób opłacania faktur więcej. Mowa o cyklicznej płatności kartą bankową. Usługa powstała przy współpracy z firmą Blue Media i organizacją Visa, ale regulować zobowiązania wobec telekomu mogą w ten sposób również użytkownicy kart konkurencyjnego MasterCarda. Projekt jest na razie w fazie testów.
Najprostszym sposobem aktywacji nowej usługi jest zaznaczenie odpowiedniej opcji przy najbliższej płatności. Wystarczy zalogować się na swoje konto w Play24, rozpocząć proces płatności i kliknąć „Zapłać Online". Następnie należy wybrać płatność kartą, a później płatność cykliczną. Dzięki temu w przyszłości co miesiąc i w odpowiednich terminach z rachunku wskazanej karty automatycznie pobierana będzie na rzecz Play kwota odpowiadająca zobowiązaniu klienta z tytułu usług telekomunikacyjnych. Usługa jest obarczona prowizją – kwota na fakturze każdorazowo zostanie powiększona o 50 groszy na rzecz Blue Media.
Za każdym razem, gdy płatność zostanie pobrana, klient będzie powiadamiany za pośrednictwem poczty elektronicznej bądź sms-a. Jeżeli w dniu pobierania płatności na rachunku karty nie znajdą się wystarczaje środki na pokrycie zobowiązania, po dwóch dniach nastąpi ponowienie. Gdy i tym razem nie będzie pieniędzy – abonent będzie musiał samodzielnie opłacić fakturę.
Z punktu widzenia Play nowa usługa to jeszcze jeden sposób na ograniczenie liczby klientów spóźniających się z płatnościami. Dla klientów – możliwość uniknięcia odsetek z tytułu nieterminowych wpłat i sposób na to, by o opłacaniu rachunku za telefon czy internet nie musieć pamiętać. Jeżeli jednak mam być szczery, to nie sądzę, aby klienci masowo z niego korzystali.
Na polskim rynku od dawna dostępna jest podobna usługa, umożliwiająca automatyczne pobieranie płatności bezpośrednio z rachunku osobistego, czyli polecenie zapłaty. Mimo tego, że funkcjonuje już długo, a wielu dostawców mediów dość aktywnie je promuje, nigdy nie zdobyło większej popularności. Powodów jest pewnie wiele. Kiedyś widziałem badania z których wynikało, że Polacy wolą sami decydować o tym, kiedy płacą rachunki i w jakiej kolejności. Cykliczne płatności kartą zatem, podobnie jak polecenie zapłaty, może mieć problem z przeskoczeniem tej bariery. Choć oczywiście w miarę rozwoju rynku, ta bariera może się zmniejszać.
Tymczasem płatności za rachunki to kolejny obszar rynku, który trafił w orbitę zainteresowań biznesu kartowego. Polska rodzina otrzymuje średnio osiem rachunków miesięcznie. Z badań Narodowego Banku Polskiego z 2013 r. wynika, że ponad 55 proc. z nich dokonywanych jest zdalnie. Wartość tych płatności sięga 100 mld zł. Jest więc po co się schylić.
Za pomocą kart swoje płatności regulować mogą już klienci wielu dostawców mediów. Mowa tu m.in. o Tauronie, Enei, RWE, PGNiG, PGE, UPC, Vectrze, Netii, operatorach komórkowych czy Cyfrowym Polsacie. Z mojego rozeznania wynika, że póki co jedynie w Play można aktywować płatność cykliczną.