Aviva pracuje także nad wdrożeniem cyfrowej weryfikacji tożsamości klientów oraz trwałego nośnika
Aviva pracuje nad rozwojem swojego serwisu obsługi klientów MojaAviva, z którego korzysta już ponad 500 tys. osób. Jednym z priorytetów jest obecnie rozbudowa cyfrowych płatności. Już teraz klienci ubezpieczyciela mogą w serwisie zlecić automatyczne pobieranie środków ze swojej karty na kolejne miesięczne składki za ubezpieczenia życiowe i zdrowotne. Dzięki temu nie muszą pamiętać o cyklicznym wykonywaniu przelewów. Jak wyjawił mi ubezpieczyciel, wkrótce będą mogli w ten sposób zapłacić Blikiem.
To jednak nie koniec nowości, które pojawią się w serwisie ubezpieczyciela. – Pracujemy nad wdrożeniem cyfrowej weryfikacji tożsamości klienta oraz nośnika trwałego dla zapewnienia jeszcze większego bezpieczeństwa dokumentów przechowywanych w MojejAvivie – zapowiada Marta Strzyżewska, dyrektor marketingu i cyfryzacji w Avivie. Dotychczas firma nie mogła się pochwalić stosowaniem rozwiązań z zakresu zdalnego potwierdzania tożsamości, które w ostatnim czasie coraz szerzej są wykorzystywane w branży ubezpieczeniowej.
Aviva zamierza również cyfryzować procesy obsługi szkód i roszczeń, ubezpieczyciel nie zdradza jednak na razie szczegółów tych rozwiązań. Już teraz przez platformę MojaAviva można śledzić status zgłoszonej szkody lub roszczenia oraz komunikować się z likwidatorem, np. uzupełniać dane, przekazywać skany, zdjęcia itp. Odsetek szkód zgłaszanych elektronicznie już parę miesięcy temu przekroczył w Avivie 50 proc. (a w kluczowych kategorach sięgał nawet 70 proc.). Jeśli sprawa nie wymaga dodatkowej oceny przez pracownika ubezpieczyciela, klient może skorzystać z automatycznej likwidacji. Na podstawie informacji i dokumentów przedstawionych przez osobę zgłaszającą roszczenie, system zaproponuje kwotę odszkodowania (popartą w ubezpieczeniach majątkowych kosztorysem), która po akceptacji klienta zostanie przelana na jego rachunek bankowy.
Fot. freepik.com/jcomp