Decyzja UOKiK-u względem firmy Alternet nie jest jeszcze prawomocna
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wydał decyzję, zgodnie z którą amerykańska firma Alternet ma zwrócić klientom powierzone jej pieniądze. Podmiot ten stworzył system promocyjny typu piramida, który jest niedozwolony w polskim prawie. Decyzja nie jest prawomocna, ponieważ przedsiębiorca odwołał się do sądu.
Firma zachęcała klientów do zakupu na portalu Alternet pakietów w cenie od 10 do 100 dolarów. Działała także na platformie reklamowej Adblat, gdzie z kolei namawiała do nabycia tzw. statusów. Następnie obiecywała rzekome zyski w zamian za namówienie kolejnych osób do jednej z tych "inwestycji".
Z analizy UOKiK wynika, że wielu konsumentów mogło nie tylko nie otrzymać dodatkowych pieniędzy obiecywanych przez spółkę, lecz także stracić środki, które sami jej powierzyli. Z tych powodów UOKiK nakazał Alternetowi zwrot wpłat dokonanych przez polskich klientów. Firma została również zobowiązana do poinformowania klientów o możliwości otrzymania zwrotu środków. Pieniądze ma oddać w ciągu 30 dni od otrzymania wniosków w tej sprawie.
W praktyce skłonienie Alternetu do wykonania nakazów UOKiK może się jednak okazać trudne. Firma ma bowiem siedzibę poza Unią Europejską – w Stanach Zjednoczonych. Decyzja, wydana przez Urząd, może jednak ułatwić konsumentom odzyskanie pieniędzy na drodze sądowej.
Przy okazji UOKiK przestrzega przed angażowaniem się w piramidy finansowe, które choć wydają się atrakcyjne, dają niewielką szansę zarobku, a za to wiążą się dużym ryzykiem straty finansowej.