REVO. Pod taką marką weszła na rynek spółka założona przez Raiffeisen Polbank i amerykański koncern EVO. - Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, w ramach porozumienia Raiffeisen Polbanku z EVO Payments, bank rozpoczął proces przekazywania zarządzania biznesem terminalowym do nowej spółki. Oferta terminalowa jest już dostępna w sieci oddziałów banku pod marką REVO – mówi Krzysztof Warowny, dyrektor ds. obsługi i rozwoju produktów terminalowych w Raiffeisen Polbanku.

Przeczytajcie także: • Poczta: będziemy akceptować mikropłatności kartami

Warowny podkreśla, że elementem nowej oferty jest system pozwalający na szybkie i w pełni elektroniczne zawieranie umów. Odbywa się to poprzez złożenie podpisu na ekranie tabletu, a komplet dokumentów wysyłany jest do klienta e-mailem.

– W ramach aktualnie prowadzonej promocji oferujemy klientom konkurencyjne stawki prowizyjne oraz bezpłatną dzierżawę terminala przez okres dwóch miesięcy. Po tym czasie koszt dzierżawy wynosić będzie od 29 zł miesięcznie – mówi przedstawiciel Raiffeisen Polbank.

Przeczytajcie także: • W automatach też zapłacicie kartą

Tymczasem EVO, firma, której jeszcze dwa lata temu nie było na naszym rynku, teraz, po przejęciu od PKO spółki eService oraz terminali od Raiffeisen Polbanku, stała się największym agentem rozliczeniowym w Polsce. Z kolei działania banków, które zdecydowały się pozbyć biznesu terminalowego na jej rzecz, mogą świadczyć o tym, że łączenie bankowości z rozliczaniem transakcji niekoniecznie musi iść w parze.

Ciekawe, że inne banki też chcą spróbować swoich sił na tym polu. Niedawno na rynek agentów rozliczeniowych wszedł Credit Agricole, planuje to zrobić ING, a mówi się o tym, że podobne zamiary ma również BGŻ BNP Paribas.