Od 1 marca mBank zamyka punkty usług maklerskich. Spośród sześciu prowadzonych dotychczas placówek do dyspozycji klientów zostanie tylko jedna – ulokowana w Warszawie, przy ul. Prostej 18. Instytucja swoją decyzję tłumaczy preferencjami klientów, którzy obecnie korzystają z usług maklerskich niemal w 100 proc. online, więc placówki nie były przez nich odwiedzane.

Przeczytajcie także: • ING, PKO i Santander chcą ułatwić życie inwestorom

Bank zachęca do zdalnego kontaktu i zaznacza, że sprawy, którymi zajmowały się stacjonarne punkty, można załatwić z domu: w serwisie transakcyjnym i aplikacji mobilnej, na mLinii lub mailowo. Z kolei tych klientów, którzy chcieliby odwiedzić centralę w Warszawie, prosi o wcześniejsze umówienie wizyty za pośrednictwem mLinii.

Przeczytajcie także: • W Santanderze można inwestować za pośrednictwem bankowości internetowej

Przy okazji mBank przypomina, że wizyta w placówce nie jest potrzebna do założenia rachunku maklerskiego. Można to zrobić przez internet. Za pomocą aplikacji biura maklerskiego klienci mogą inwestować z dowolnego miejsca, również na ekranie smartfona lub tabletu. Zaś wszystkie niezbędne informacje oraz analizy i rekomendacje klienci znajdą na pulpicie w eMaklerze.