Partnerzy strategiczni
Partnerzy wspierający
Partnerzy wspierający
Partnerzy wspierający
Partnerzy merytoryczni
Uniqa i Axa od dziś działają jako jedna spółka. W pół roku po ogłoszeniu transakcji udało się zakończyć fuzję prawną i operacyjną

Grupa Uniqa przejęła w październiku polskie, czeskie i słowackie spółki Axy za 1 mld euro

Wraz z rejestracją w Krajowym Rejestrze Sądowym Uniqa sfinalizowała proces połączenia swoich spółek z nabytymi w październiku zeszłego roku spółkami Axy. Firma pochwaliła się też dziś zakończeniem przeprowadzania fuzji operacyjnej. Marcin Nedwidek, prezes nowej, większej Uniqi, podczas konferencji prasowej zadeklarował, że już dziś Uniqa i Axa działają operacyjnie jako jedna połączona spółka.

Trzeba przyznać, że proces łączenia firm przebiegł w zaskakująco szybkim tempie. Udało się go dokonać zdalnie w zaledwie pół roku od finalizacji transakcji, do której doszło 15 października zeszłego roku. W tym czasie firma uzyskała odpowiednie zgody od KNF-u, a także wpisy do KRS-u. Dotychczas w skład grupy Uniqa wchodziły dwie spółki: życiowa i majątkowa. Po przejęciu biznesu Axy jest ich aż pięć – oprócz towarzystwa ubezpieczeń ogólnych i towarzystwa ubezpieczeń na życie pojawiły się również towarzystwo funduszy inwestycyjnych, powszechne towarzystwo emerytalne oraz spółka Uniqa Polska.

Obecnie Polska jest dla austriackiej grupy Uniqa drugim największym rynkiem (po macierzystym) pod względem przypisu składki, a pierwszym – jeśli chodzi o liczbę klientów. Tych nowa organizacja ma w Polsce aż 5 mln.

Przeczytajcie także: Uniqa i Axa mają wspólną nową stroną internetową

Podczas inauguracyjnej konferencji z udziałem nowego zarządu firmy przedstawiciele Uniqi zapowiedzieli, że z perspektywy klientów i kluczowych partnerów fuzja nie pociągnie za sobą większych zmian. Mocna w obszarze mieszkalnictwa Uniqa nie zamierza wprowadzać rewolucji w swoich relacjach ze spółdzielniami i wspólnotami mieszkaniowymi. Nie ucierpi też prężnie działający w dawnej Axie obszar bancassurance i programów partnerskich, o którym więcej w tekście: Axa chce dalej współpracować z mBankiem mimo fuzji z Uniqą. Firma już jedną czwartą składki pozyskuje przez bankowość. A mBank i Provident pozostaną kluczowymi partnerami ubezpieczyciela.

Również w obszarach, w których obie firmy prowadziły działalność, połączenie ma przebiegać łagodnie. W dużej mierze dzięki komplementarności obu spółek. Pod względem dystrybucji Uniqa była silniejsza w tradycyjnej sprzedaży, Axa zaś ma duże doświadczenie w kontaktach direct (przez internet i telefon). Austriacy mogli się pochwalić współpracą z szeroką siecią mniejszych brokerów i agentów, a Francuzi głównie koncentrowali się na partnerstwie z największymi graczami na rynku.

Także w zakresie oferty produktowej firmy wydają się całkiem dobrze uzupełniać – patrząc na ubezpieczenia firmowe: Uniqa była mocniejsza w małym korpo, a Axa ubezpieczała głównie duże biznesy. Ubezpieczyciel przejmujący lepiej czuł się w ubezpieczeniach komunikacyjnych i gwarancjach, a przejmowany to ekspert od OC ogólnego, ubezpieczeń transportowych i inżynieryjnych.

Przeczytajcie także: O przyszłości polskiego Aegonu zadecyduje węgierska polityka

Z kolei w odniesieniu do klienta detalicznego pojawiła się ciekawa deklaracja ze strony prezesa Uniqi. Marcin Nedwidek zapowiedział, że firma planuje zrezygnować z – trzeba przyznać: mocno zakorzenionego w myśleniu ubezpieczeniowców – podziału na ubezpieczenia życiowe i majątkowe. – To wynika z faktu, że my jako Uniqa uważamy, że na końcu jest jeden klient. Dlatego jako jeden z niewielu ubezpieczycieli na rynku postanowiliśmy całkowicie połączyć obszar ubezpieczeń na życie i majątkowych – wyjaśnił. Ten sposób myślenia znajduje odbicie również w strukturze firmy, w której dyrektorzy będą odpowiadali za wybrany aspekt w obu tych obszarach.

A skoro mowa o kadrze – fuzja pociągnie za sobą zwolnienia. Uniqa deklaruje jednak, że będą to możliwie łagodne zmiany. Do 2024 r. zmniejszy zatrudnienie o 15-20 proc. względem pierwotnego poziomu obu firm. Dla porównania: dotychczasowa naturalna fluktuacja wynosiła ok. 11 proc.

Większa część pracowników Uniqi nadal będzie pracować z Łodzi, z którą firma jest historycznie związana. Natomiast warszawskie biuro Uniqi, gdzie pracowało ok. 90 osób, w tym zarząd, przeniesie się z dotychczasowej siedziby przy ul. Jutrzenki do wieżowca przy Chłodnej, na którym do tej pory wisiało logo Axy.

KATEGORIA
CIEKAWOSTKI
UDOSTĘPNIJ TEN ARTYKUŁ

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies