Lemonade chce zacząć sprzedawać ubezpieczenia komunikacyjne. Oferta ma być gotowa w ciągu roku, a już teraz osoby zainteresowane mogą się zapisywać na stronie amerykańskiego insurtechu.

Przeczytajcie także: • N26 zaczyna sprzedawać ubezpieczenia

Dotychczas firma specjalizowała się w polisach mieszkaniowych (dla właścicieli i lokatorów), które oferuje przez aplikację mobilną i serwis internetowy. Ochoczo korzysta przy tym z nowoczesnych technologii, obsługując klienta za pomocą botów i wykorzystując mechanizmy sztucznej inteligencji do likwidacji szkód. W drugiej połowie zeszłego roku insurtech poszerzył ofertę o ubezpieczenia zwierząt domowych, a w lutym tego roku mogliście przeczytać w serwisie cashless.pl, że Lemonade postanowiło spróbować swoich sił również w ubezpieczeniach na życie.

Wejście w ubezpieczenia samochodów będzie dla insurtechu dużym krokiem w rozwoju. Szacunkowa wartość rynku ubezpieczeń komunikacyjnych w Stanach Zjednoczonych to – jak podaje Lemonade – 300 mld dolarów, czyli 70 razy więcej niż łącznie rozpatrywane polisy dla zwierząt i dla lokatorów, w których dotychczas firma operowała. Insurtech ocenia, że jego obecni klienci wydają na ubezpieczenia swoich aut około 1 mld dolarów rocznie. Chce więc ich skłonić, by również w tym przypadku korzystali z jego pomocy.

Przeczytajcie także: • Wefox zacznie sprzedaż polis w maju

Tak jak i w innych obszarach działalności insurtechu, tak i w ofercie Lemonade Car wyróżnikiem ma być technologia, która ma pozwolić na szybką pomoc w sytuacjach awaryjnych oraz ekspresową wypłatę świadczeń. Dodatkowo klientów skusić mają atrakcyjne stawki dla kierowców jeżdżących bezpiecznie. Na dobre ceny mogą szczególnie liczyć właściciele pojazdów elektrycznych oraz aut przyjaznych środowisku.

Lemonade działa obecnie w Stanach Zjednoczonych, Niemczech, Holandii oraz Francji. Można się jednak spodziewać, że początkowo z ubezpieczeń komunikacyjnych firmy będą mogli korzystać tylko amerykańscy klienci insurtechu.