Partnerzy strategiczni
Partnerzy wspierający
Partnerzy wspierający
Partnerzy wspierający
Partnerzy merytoryczni
Usługi bankowe drożeją? Nic z tych rzeczy. Przynajmniej według NBP

Raport banku centralnego na temat kosztów obsługi rachunków i kart w II poł. 2015 r. zdaje się zadawać kłam powszechnie obowiązującej opinii, że za dostęp do nich płacicie coraz więcej

NBP przeanalizował ceny standardowych rachunków osobistych oraz usług z nimi powiązanych w wybranych 18 dużych i mniejszych bankach. Okazuje się, że wysokość prowizji w grudniu w stosunku do czerwca ubiegłego roku praktycznie się nie zmieniła, choć niewielkie wyjątki oczywiście są. Ale po kolei.

Z analizy banku centralnego wynika, że w grudniu średnia opłata miesięczna za prowadzenia konta osobistego wynosiła 4,09 zł, czyli tyle, co pół roku wcześniej. Ceny wahały się od 0 do 12 zł. w tych bankach, w których prowizja za prowadzenie ROR jest, zazwyczaj jest warunkowa, tzn. klient aktywnie korzystając z rachunku może jej uniknąć.

Przeczytajcie także: Bank Pocztowy chce zawalczyć o klientów nowym kontem

Raport NBP donosi również, że w grudniu w porównaniu z czerwcem nie zmieniły się średnie ceny za przelewy realizowane w oddziale (6,59 zł), przez telefon (2,81 zł) i internet (0,09 zł) a także za realizację zlecenia stałego (0,50 zł) oraz wpłatę gotówki na konto prowadzone w innej instytucji (15,55 zł). Średni koszt realizacji polecenia zapłaty nawet zmalał z 0,24 zł do 0,18 zł.

Ale żeby nie było tak wesoło jest i jedna podwyżka, a mianowicie średniej prowizji za użytkowanie karty debetowej. W grudniu wynosiła ona 3,95 zł, podczas gdy w czerwcu – 3,71 zł. Oznacza to wzrost o 6,5 proc. Wzrost wskaźnika to zasługa niekorzystnych zmian w tabelach opłat i prowizji trzech instytucji: Aliora, Euro Banku i Getinu.

Nie zmieniły się natomiast koszty wydania karty debetowej. W niemal wszystkich analizowanych przez NBP bankach, prowizji za to nie ma. Dwa przypadki, w których trzeba za to zapłacić 10 zł, to Alior i mBank. Ale banki te opłaty w takiej samej wysokości pobierają już od dłuższego czasu.

Przeczytajcie także: Z szarą strefą walczyć łatwiej niż się wydaje? Ciekawe badanie MasterCarda

Analiza banku centralnego wskazuje, że w II poł. ubiegłego roku stabilne pozostały również ceny za usługi powiązane z kartami debetowymi, a więc np. za wypłaty gotówki z bankomatów czy cashback. Ten drugi jest oferowany przez 15 banków (o jeden więcej w porównaniu z czerwcem bo dołączył Deutsche Bank). Opłatę pobiera pięć z nich: BZ WBK, PKO, Krakowski Bank Spółdzielczy, Pekao i BGŻ BNP Paribas.

W podsumowaniu raportu specjaliści z NBP napisali, że II półrocze 2015 r. było okresem stosunkowo niewielkich podwyżek. Podkreślili, że w tym czasie banki konsumowały dość liczne zmiany cenowe wprowadzone w I półroczu. Ze swojej strony dodam, że raport za I poł. 2016 r. nie będzie zapewne już tak optymistyczny. W ciągu ostatnich miesięcy kilka banków wprowadziło zmiany cenników zazwyczaj niekorzystne dla klientów. Mam na myśli decyzję podjęte w tej sferze m.in. przez Citi Handlowy, ING, PKO, Raiffeisen Polbank czy mBank.

KATEGORIA
TEMAT DNIA
UDOSTĘPNIJ TEN ARTYKUŁ

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies