Z powodu prac konserwacyjnych, które miały zakończyć się w sobotnie południe, klienci BZ WBK przez cały dzień mieli problem z dostępem do swoich rachunków
Przerwy techniczne w bankach to nic nadzwyczajnego. Instytucje wprowadzają masę nowych usług, uaktualniają systemy informatyczne, itd. Kiedyś muszą to zrobić a nie wszystkie prace można wykonać na tzw. żywym organizmie. Czasem trzeba na parę godzin wyłączyć dostęp do rachunków. Zazwyczaj robi się to w weekendowe noce, kiedy większość klientów odpoczywa a nie myśli o wykonywaniu przelewów.
Przeczytajcie także: Czas na pożegnanie z papierowym paragonem
Taki plan miał także BZ WBK, który od kilku dni uprzedzał, że podczas tego weekendu zamierza przeprowadzić prace konserwacyjne. Przerwa w dostępie do niektórych usług miała zakończyć się w sobotę o godz. 12. Niestety, coś poszło nie tak, bo chwilę później na stronie internetowej BZ WBK pojawiła się informacja, iż przerwa została przedłużona. Bank nie podał, na jak długo.
Jak zwykle w takich sytuacjach klienci dali wyraz temu co myślą o BZ WBK na jego profilu na Facebooku. Skarżyli się, że nie mogą zalogować się do internetowego serwisu transakcyjnego i do aplikacji mobilnej, wpłaty dokonane we wpłatomatach nie zostały zaksięgowane i przede wszystkim nie mogą wykonywać przelewów pay by link w ramach usługi Przelewy24.
Przeczytajcie także: Aplikacja BZ WBK wysoko w rankingu Forrestera
Ok. godz. 18 w sobotę BZ WBK poinformował, że dostęp do serwisu transakcyjnego został wreszcie wznowiony. Godzinę później odblokowano możliwość logowania do aplikacji mobilnej. Mimo to niektóre osoby wciąż nie mogły zalogować się do apki. W niektórych przypadkach pomagało dopiero odinstalowanie i ponowne zainstalowanie oprogramowania. Część klientów jeszcze w niedzielę rano nie mogło zalogować się do aplikacji. Wciąż nie działały także Przelewy24. Usługa została wznowiona dopiero dzisiaj ok. godz. 9, choć niektórzy klienci wciąż nie mogą z niej korzystać.