Jest największy w regionie, większy nawet niż austriacki, ale kilkanaście razy mniejszy niż brytyjski
Tak przynajmniej wynika z szacunków firmy Deloitte. A do tych można by się trochę przyczepić. Jej eksperci założyli bowiem, że fintechem jest wszystko to, co ułatwia konsumentom korzystanie z produktów i usług finansowych, dostarczane zarówno przez nowe podmioty jak i firmy o ugruntowanej pozycji w branży, a więc np. banki. Do fintechu Deloitte zaliczył także rozwiązania służące zapewnieniu bezpieczeństwa w korzystaniu z usług finansowych.
Przeczytajcie także: Czy przyjdzie się żegnać z hamburgerem w aplikacjach?
Wedle tak sformułowanej definicji na wartość rynku fintech w Polsce składają się więc na przykład wydatki banków na ochronę systemów przed cyberprzestępcami, infrastrukturę kart zbliżeniowych czy internetowe serwisy transakcyjne. To dość szeroka definicja, moim zdaniem nieco za szeroka. Takie rozwiązania jak karty bezstykowe czy programy antyfraudowe to w Polsce już standard a nie innowacje, z czym kojarzy mi się fintech. Gdyby trzymać się logiki przyjętej przez Deloitte, sprzedaż powozów konnych trzeba by brać pod uwagę przy szacowaniu wartości rynku motoryzacyjnego.
W każdym razie wedle kryteriów firmy Deloitte rynek rozwiązań fintechowych w Polsce warty jest 856 mln euro rocznie. To najwięcej spośród dziewięciu krajów regionu, które znalazły się w raporcie. Rynek czeski oszacowano na 190 mln euro, słowacki na 73 mln euro a rumuński na 119 mln euro. Co ciekawe mniejszy od polskiego jest również rynek austriacki, wart, według Deloitte, 588 mln euro. Wydatki na fintech we wszystkich dziewięciu krajach regionu oszacowano na 2,2 mld euro.
Przeczytajcie także: Banki z Polski nie chcą nowej, plastikowej karty
Z raportu Deloitte można się także dowiedzieć, że Polska jest liderem nie tylko pod względem wielkości rynku, ale także pod względem istniejących tu rozwiązań w dziedzinie bankowości oraz płatności. Deloitte twierdzi ponadto, że dalszy rozwój fintechu nad Wisłą uzależniony będzie od działań banków, które odgrywają i nadal będą odgrywać główną rolę w rozwoju nowoczesnych usług finansowych, m.in. dzięki współpracy ze startupami.