Od kilku lat głośno jest w Polsce o tzw. smart cities, czyli inteligentnych miastach ułatwiających życie mieszkańcom. Nierozłącznym elementem smart city są wygodne płatności za usługi publiczne. Jak to może działać w praktyce pokazał ostatnio Wrocław, wdrażając nowy system wnoszenia opłat za bilety komunikacji miejskiej. Po wyeliminowaniu paru tzw. chorób wieku dziecięcego stolica Dolnego Śląska może pochwalić jednym z najnowocześniejszych rozwiązań tego typu na świecie.

Przeczytajcie także: • Katowice chcą kasoterminali w autobusach

Wrocławski system pozwala na opłacenie przejazdu autobusem czy tramwajem zwykłą kartą wydaną przez dowolny bank. Przy tym nie jest konieczne drukowanie papierowego biletu. W razie potrzeby kartę przykłada się po prostu do czytnika kontrolerskiego. Przykład Wrocławia inspiruje władze innych miast a parę z nich już zapowiedziało podążanie jego drogą. Póki co jednak nie będzie wśród nich Poznania.

Przeczytajcie także: • Łódź kontynuuje testy nowego systemu biletowego

W Poznaniu od kilku lat funkcjonuje lokalna karta usług miejskich tzw. PEKA, która pozwala płacić za przejazdy komunikacją miejską. Niestety, płatności zwykłą kartą bankową w pojazdach nie są możliwe i na razie nie będą. Jak pisze serwis epoznan.pl miasto jest zadowolone z funkcjonowania karty PEKA i nie zamierza zmieniać systemu biletowego. Jak powiedziała rzeczniczka poznańskiego Zarządu Transportu Miejskiego rozważana jest jedynie instalacja w autobusach terminali umożliwiających płatność zbliżeniową kartą bankową za papierowe bilety jednorazowe.

Źródło: epoznan.pl